reklama
reklama

Zwycięstwo na pożegnanie. Huragan 2:1 Serokomla

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Grzegorz Kokoszkiewicz

Zwycięstwo na pożegnanie. Huragan 2:1 Serokomla - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZwycięstwo na pożegnanie. Huragan 2:1 Serokomla
Reklama lokalna
reklama

W 24 kolejce "A" Klasy bialskopodlaskiej okręgówki Huragan Międzyrzec Podlaski wygrał z Polesie Serokomla 2:1 po golach Michała Tusza i Jakuba Zaniewicza. Mimo, że awans do wyższej klasy rozgrywek mają już zapewniony od kilku kolejek, włożyli dużo wysiłku w spotkanie, a goście wcale nie próbowali ułatwić ostatniego przed własną publicznością meczu w tym sezonie.

Na stadionie przy Pszennej drużyna zajmująca pierwsze miejsce w tabeli podejmowała zespół plasujący się na szóstej pozycji. Na boisku jednak w ogóle nie było widać kto tak naprawdę jest liderem grupy. Wręcz przeciwnie, początek spotkania mógł wskazywać, że to goście są tym zespołem, ponieważ już w 4 minucie Polesie wykorzystało nieporozumienie Mateusza Łobejko oraz Michała Nowaka i objęło prowadzenie. W 10 minucie Huragan próbował odrobić stratę, lecz Filip Kwaśniewski oddał bardzo niecelny strzał z 15 metrów. Parę minut później Dominik Marczuk próbował wpakować piłkę do siatki gości, lecz uderzył obok słupka. Polesie ciągle broniło się na własnej połowie i czekało na swoją akcję z kontry. W końcu dostali taką okazję i gdyby nie interwencja Patryka Starzyńskiego Huragan przegrywałby 0:2. Gospodarze nie poddawali się – Karol Golec z 25 metrów postanowił oddać bardzo silny strzał, lecz bramkarz gości popisał się świetną interwencją i wybił piłkę na rzut rożny. Dopiero w 35 minucie Michał Tusz wpakował piłkę do siatki i było 1:1. Asystę w tej akcji zaliczył Jakub Zaniewicz. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Filip Kwaśniewski został kopnięty w twarz. Pomimo spuchniętego oka i straconej soczewki zdołał kontynuować spotkanie.

Druga połowa była o wiele efektowniejsza jeśli chodzi o gospodarzy. Po dośrodkowaniu Filipa Kwaśniewskiego piłkę do bramki wpakował Jakub Zaniewicz i było już 2:1 dla Huraganu. Kilka minut później piłkę do bramki zawodników Polesia mógł skierować Daniel Rostek, lecz piłka odbiła się od poprzeczki i trafiła prosto w ręce bramkarza gości. Polesie ciągle próbowało odrobić straty, lecz to Huragan tworzył groźniejsze akcje. Najpierw z pierwszej piłki postanowił uderzyć Patryk Starzyński, ale jego strzał został obroniony. Następnie w 53 minucie Kamil Korniluk zagrał prostopadłą piłkę do Daniela Rostka lecz jego strzał również zatrzymał bramkarz gości. W końcówce spotkania trener Huraganu – Jacek Syryczyk zdjął z boiska trzech zawodników – Michała Tusza, Karola Golca oraz Patryka Starzyńskiego. W ich miejscu pojawili się: Paweł Rusinek, Gabriel Urbaniuk oraz Krzysztof Antoniuk. Po tych zmianach piłkarze Huraganu ciągle próbowali strzelić trzecią bramkę, lecz ta sztuka im się już nie udała i mecz skończył się wynikiem 2:1.

Było to ostatnie spotkanie Huraganu przed własną publicznością w "A" Klasie. Następny mecz ligowy, już w Klasie Okręgowej, odbędzie się dopiero w sierpniu. Oczywiście już teraz na nie serdecznie zapraszamy!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama