Znakomita passa Huraganu trwa. Siatkarze z Międzyrzeca Podlaskiego w pięciu setach pokonali zespół z Warszawy. Nagrodę MVP (najbardziej wartościowego zawodnika) otrzymał Grzegorz Kowalczyk.
Wydawało się, że Bartosza Jesienia i spółkę czeka łatwe zadanie. W pierwszej rundzie wygrali w stolicy bez straty seta. - Zaczęło się nie po naszej myśli. Zostaliśmy zaskoczeni. Nie spodziewaliśmy, że Czołg postawi takie wysokie wymagania. Wzięło się to z sytuacji w tabeli. Na dole panuje wielki ścisk, a nikt nie chce spaść z tej ligi i każdy walczy o choćby punkt - mówi Marcin Śliwa, szkoleniowiec Huraganu.
Nasi siatkarze w drugim i trzecim secie poprawili się w polu zagrywki, dzięki czemu mogli odrzucić rywali od siatki i dużo częściej kontrowali. - Gdy wszyscy byli myślami przy radości z trzech punktów, przeciwnicy znów przechylili szalę na swoją korzyść. Opadliśmy z sił, a oni zaczęli dużo lepiej przyjmować i pozytywniej prezentowali się na siatce - dodaje. W dodatku miejscowi stracili Pawła Łęgowskiego, który za niecenzuralne słowo "pod nosem" został ukarany czerwoną kartką.
Tie-break to gra nerwów. Do poziomu spotkania nie dostosowali się sędziowie. Ich decyzje były mocno zaskakujące, a goście otrzymali dwa wykluczenia. Z boiska musieli zejść: Maciej Ignatowski i Łukasz Michalak.
Pierwszy raz Kowalczyka
Najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu został wybrany Grzegorz Kowalczyk. Dla libero Huraganu było to pierwsze takie wyróżnienie w sezonie we własnej hali. Zgodnie z tradycją otrzymał kosz słodyczy od sponsora - Dr. Gerarda. - Były pyszne. Zjedliśmy wraz z kolegami w szatni - mówi Kowalczyk
Kiedy zagrają?
Przed siatkarzami dwutygodniowa przerwa. Niemal wszystkie mecze odbędą się 13 lutego. Kiedy zagra Huragan? Z pewnością w innym terminie. Dlaczego? - Juniorzy MOS-u w tym czasie będą walczyć o mistrzostwo Mazowsza i będziemy musieli zagrać w innym czasie. Zaproponowaliśmy 17 lutego, lecz to zostało odrzucone. Z kolei my nie zgodziliśmy się na wcześniejszą datę ze względu na wyjazd na obóz narciarski: Grzegorza Kowalczyka, Przemysława Tomę i Bartosza Matraszka. Gdyby do tego dodać nieobecność Tomka Nowackiego (przebywa na obozie jako instruktor), mielibyśmy duże problemy ze składem. Czekamy na decyzję władz związku - wyjaśnia Śliwa.
Huragan Międz. Podl. - Czołg AZS UW Warszawa 3:2 (19:25, 25:21, 26:24, 20:25, 15:9)
Huragan: Łęgowski, Wasąg, Brzostek, Ostapowicz, Jesień, Toma, Kowalczyk (libero) oraz Kasjaniuk, Matraszek, Majewski.