Marcin Popławski, trener Huraganu
- Patrząc przez pryzmat całego spotkania, byliśmy drużyną lepszą. Ten karny trochę niepotrzebny i wydaje mi się, że nie do końca sprawiedliwy. Udało nam się go wybronić, weszliśmy na odpowiednie tory i udokumentowaliśmy to dwoma bramkami. Byliśmy bardziej dojrzałym zespołem i bramka dla nas wisiała w powietrzu, choć pierwsza część spotkania to najgorsza połowa Huraganu, odkąd jestem w Międzyrzecu. Mamy problem z grą "na maksa" z drużynami teoretycznie słabszymi, bo i pierwsza połowa z Granitem Bychawa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Jak cały czas powtarzam, jesteśmy na polu minowym i nie możemy się potknąć. Lekki oddech mamy, cel jakim jest utrzymanie jest coraz bliższy i patrząc na tę drużynę uważam, że w tej lidze powinniśmy zostać.
Grom Kąkolewnica - Huragan Międzyrzec Podlaski 0:2 (0:0)
Bramki: Radziszewski 54`, Łęcki 75`
Grom: Nos - Kanatek, Mielnik (70` D. Rycaj), Grochowski, Jakimiński, Kocyła (80` Bancerz), J. Rycaj, Siudaj, Marczuk, Pryliński, Urbański (70` Szafrański).
Huragan: Belka – Konaszewski, Koryciński, Łukanowski, Panasiuk, Warda, Radziszewski, Filonov (65` Czuba), Sychev (80` Matejek), Łęcki, Krzewski (65` Semeniuk).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.