Kaźmieruk, tuż przed świętami, wszedł do klatki z Mateuszem Dzikiem z SKS KB Viktoria Szydłowiec. Był to rewanż za pojedynek z gali TFL 27. Wówczas międzyrzeczanin zwyciężył po trzech knockdownach w drugiej rundzie. Tym razem scenariusz walki był podobny – Kaźmieruk ponownie potwierdził swoją wyższość w bezpośrednim starciu, kończąc pojedynek przed czasem.
Dla zawodnika pochodzącego z Międzyrzeca Podlaskiego było to przełamanie po wcześniejszej porażce na gali Strife Tube 4, gdzie musiał uznać wyższość Kacpra Paczóskiego. Na tej samej gali pojawił się również inny zawodnik z Międzyrzeca Podlaskiego – Wiktor Leszczyński. O jego walce więcej piszemy TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.