W środę w ramach 1/4 Finału Pucharu Polski Międzyrzecki Huragan na własnym stadionie podejmował drużynę która aktualnie walczy o utrzymanie w III Lidze Lubelsko-Podkarpackiej - Podlasie Biała Podlaska. Po zaciętych 120 minutach Huragan poległ 0:2.
Obie drużyny w pierwszej jak i w drugiej połowie prezentowały się bardzo dobrze. Podczas regulaminowych 90 minut gry nie było widać, że drużyna gości gra w wyższej lidze niż Huragan. Gospodarze świetną grą, dokładnymi podaniami oraz pressingiem pokazywali, że są w stanie mierzyć się z drużyną z wyższej ligi. Pierwsza oraz druga połowa była na tyle wyrównana, że żadna drużyna nie zdołała strzelić gola, pomimo, że obie miały swoje sytuacje. Druga połowa była zdecydowanie korzystniejsza dla gospodarzy. Piłkarze Jacka Syryjczyka częściej byli przy piłce oraz częściej strzelali w stronę bramki gości. Pomimo sporych błędów bramkarza III-cio ligowego zespołu, nikt z drużyny Huraganu nie potrafił wpakować piłki do siatki.
Aby rozstrzygnąć losy spotkania należało zagrać 30-sto minutową dogrywkę. Po pierwszych 15-stu minutach poziom gry zarówno ze strony Huraganu jak i Podlasia Biała Podlaska nie zmalał. Pomimo skurczów jakie towarzyszyły piłkarzom obu drużyn, poziom gry nadal utrzymywał się na bardzo wysokim poziomie. Podczas pierwszych minut drugiej części dogrywki obrona Huraganu się pogubiła przez co Adam Wiraszka zdołał strzelić pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Parę minut później Patryk Romaniuk ponownie pokonał naszego golkipera - Michała Nowaka. Piłkarze Huraganu rzucili się do ataku, lecz nie zdołali strzelić żadnej bramki przez co spotkanie zakończyło się wynikiem 0:2.
Pomimo przegranej, dziękujemy piłkarzom za waleczność oraz podejście do rozgrywek Pucharu Polski. Mamy nadzieję, że w lidze będą prezentować taki sam poziom jak w środowym meczu z Podlasie Biała Podlaska.
Wiosenny terminarz naszych piłkarzy możecie znaleźć na naszej stronie: Start rundy wiosennej!
