Podopieczni Damiana Panka zaczęli walkę w grupie mistrzowskiej od remisu 1:1 z Granitem Bychawa. - Nie byliśmy usatysfakcjonowani tym meczem, ponieważ to my dominowaliśmy, ale zabrakło nam szczęścia. Nie udało się tym razem zdobyć trzech punktów, ale cóż, przed nami kolejny mecz tym razem na boisku gospodarzy - mówi Patryk Pakuła.
Napastnik Huraganu przyznaje, że wraz z kolegami nie znają rywali. - Nie wiemy, czego się spodziewać ze strony dosłownie obcej nam drużyny, ale czy to istotne? Na pewno nie będziemy ich lekceważyć i będziemy walczyć o każdy metr boiska - dodaje.
Spotkanie odbędzie się w środku tygodnia. To zawsze niedogodność dla ekip z niższych klas rozgrywkowych. - Tak to prawda, dla niektórych naszych zawodników środa to nie najlepszy dzień na mecz, ponieważ większość z nas już pracuje. Każdy musi się trochę pogimnastykować, by wsiąść do autokaru - mówi napastnik Huraganu.
Pakuła poproszony o wytypowanie wyniku szybko odparł: - Myślę, że wygramy różnicą dwóch goli i nie stracimy bramki - kończy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.