reklama
reklama

Huragan solidnie, lecz znów bez punktów (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDrużyna z Międzyrzeca Podlaskiego mogła w sobotę schodzić z boiska z podniesionymi głowami. Huragan mierzył się ze Stalą Kraśnik, która w tym sezonie jest wskazywana jako murowany faworyt do awansu. Skończyło się 0:2, choć to Huragan zostawił po sobie lepsze wrażenie.
Reklama lokalna
reklama

W pierwszej połowie Stal oddała tylko jeden celny strzał. Strzał, który finalnie znalazł drogę do bramki strzeżonej przez Michała Nowosza. Międzyrzeczanie mieli swoje okazje, jednak piłka albo zatrzymywała się na słupku, albo w rękawicach dobrze spisującego się tego dnia Adriana Wójcickiego.

Jak rozpoczęła się druga część spotkania? Ponownym strzałem w słupek Dionaty Tonina. Na więcej Brazylijczyk nie miał już okazji, bo po otrzymaniu drugiej żółtej kartki musiał opuścić murawę. I o ile drugie napomnienie kartonikiem można zrozumieć, o tyle pierwsza żółta kartka dla Tonina powinna być po tym spotkaniu sporym wyrzutem sumienia dla sędziego sobotniego starcia. Gra w dziesiątkę wcale nie osłabiła zapału gospodarzy. Wciąż tworzyli sytuacje pod bramką Stali, jednak ostateczny cios należał właśnie do gości. Jedna z kontr, już w doliczonym czasie gry, dała podwyższenie wyniku przez Denysa Demyanenko, który ustalił wynik na 0:2.

Huragan Międzyrzec Podlaski – Stal Kraśnik 0:2 (0:1)

Bramki: Skrzyński 28`, Demyanenko 90`+2

Huragan: Nowosz – Bas (80` Panasiuk), Warda, Łęcki (80` Semeniuk), Tonin, Łukanowski, Koryciński, Chilimoniuk, Drzazga (60` Konaszewski), Maksymenko (80` Kiryluk), Łappo (60` Storto).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama