reklama
reklama

Huragan na Wenus. Wygrana w końcówce

Opublikowano:
Autor:

Huragan na Wenus. Wygrana w końcówce - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportHuragan na Wenus. Wygrana w końcówce
Reklama lokalna
reklama

Huragan w wyjazdowym meczu pokonał Wenus Oszczepalin 3:2. Pomimo straty dwóch bramek do przerwy, podopieczni Jacka Syryjczyka wywalczyli 3 punkty. Mecz nie należał do łatwych. Zawodnicy Huraganu schodzili do szatni z niekorzystnym dla siebie wynikiem. Możliwe, że zawodnicy odczuwali jeszcze zmęczenie po środowym meczu z Unią Krzywda, który kosztował ich wiele wysiłku. Cieszy jednak fakt, że nasi zawodnicy potrafili podnieść się po niekorzystnych 45 minutach i rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść.

Mecz od samego początku zapowiadał się na ciężki. Pomimo, iż Huragan od początku narzucił gospodarzom swoje warunki gry, to nie potrafili przełożyć przewagi na bramki. W 11 minucie padła bramka dla Wenusa. Powodem straty bramki był błąd krycia. Huraganowi brakowało wykończenia, choć stwarzali wiele sytuacji pod bramką rywali. W 27 minucie, po raz kolejny, bramkarz międzyrzeckiego klubu zmuszony był wyjmować piłkę z siatki. Gol wpadł po kontrataku i błędzie defensywnym. Nowak sparował strzał z ostrego konta, lecz piłka trafiła pod nogi kolejnego z rywali, a ten umieścił piłkę w siatce. Wynik do przerwy nie uległ zmianie. 

Druga połowa to popis umiejętności piłkarskich i woli walki piłkarzy z Międzyrzeca. Zawodnicy zmotywowani przez trenera, powrócili na boisko bo powalczyć o zwycięstwo. Kluczem do wygranej miała być zmiana taktyki (Huragan pierwszą połowę grał ustawieniem 3:5:2, w drugiej połowie, trener polecił zawodnikom by zagrali ustawieniem 4:4:2). 55 minuta spotkania - pierwsza bramka dla piłkarzy Huraganu. Urbaniuk strzałem z rzutu wolnego pokonuje bramkarza gospodarzy. 73 minuta i kolejna bramka. Zdunek po dośrodkowaniu kieruje piłkę do siatki Wenusa i tym samym zapewnia remis. Jednak remis nie zaspokajał ambicji trenera i zawodników. Huragan nadal atakował, chcąc doprowadzić do wygranej i wywieźć z Oszczepalina trzy punkty. 88 minuta- Rostek uprzedził bramkarza gospodarzy i zdobył bramkę dającą zwycięstwo Huraganowi.

Mecz nie należał do łatwych. Zawodnicy Huraganu schodzili do szatni z niekorzystnym dla siebie wynikiem. Możliwe, że zawodnicy odczuwali jeszcze zmęczenie po środowym meczu z Unią Krzywda, który kosztował ich wiele wysiłku. Cieszy jednak fakt, że nasi zawodnicy potrafili podnieść się po niekorzystnych 45 minutach i rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść.

Wenus Oszczepalin -Huragan Międzyrzec Podlaski 2:3 (2:0)

Strzelcy Huraganu: Urbaniuk 55', Zdunek 73', Rostek 88'

Huragan: Nowak, Starzyński, Łobejko, Korniluk, Tusz, Zaniewicz, Zdunek, Rusinek (70 Kieruczenko), Rostek, Jankiewicz (54 Tkaczuk), Urbaniuk (85 Golec).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama