Pasmo porażek
Podopieczni Marcina Śliwy tylko raz w 2017 roku cieszyli się z wygranej, jednak triumf 3:0 nad najsłabszym zespołem ligi - IFLO Zakładem Karnym z Białej Podlaskiej był niemal pewny. Po raz ostatni nasi gracze wznosili ręce w geście triumfu 3 grudnia, kiedy to wygrali w derbach Huraganów w Wołominie.
Znakomity początek
Spotkanie w hali im. Arkadiusza Gołasia zaczęło się znakomicie dla międzyrzeczan.
Odskoczyliśmy na kilka punktów. Znakomicie prezentowaliśmy się w polu zagrywki. Piłki przechodziły na naszą stronę, więc mogliśmy kontrować. Nieźle było również w bloku. Nie było do czego się przyczepić
- mówi szkoleniowiec.
Fatalnie
W drugiej partii rolę się odmieniły. Energa wygrała aż 25:14. - Siadło przyjęcie. Gospodarze odrzucili nas od siatki i trudno było kończyć piłki - dodaje.
Sen w końcówka
Trzeci i czwarty set wyglądał podobnie. W pierwszym z nich Huragan wygrywał 23:20. Wtedy na zagrywce pojawił się Kamil Graczyk i zdołał przechylić szalę na korzyść miejscowych. Zaliczył dwa asy, a do tego nasi nie umieli skończyć ani jednej piłki.
W ostatnim secie prowadziliśmy 23:22, lecz podobnie nie umieliśmy postawić kropki nad "i". Zdarzyły się dwie drzemki i nie mamy żadnego punktu, chociaż zasługiwaliśmy przynajmniej na jeden
- twierdzi Śliwa.
Bez pewności siebie
Wpadliśmy w dołek jeśli chodzi o pewność siebie. Po świętach nie potrafiliśmy wrócić do formy. W decydujących momentach często chłopcom drży ręka i stąd biorą się porażki. Boją się wziąć odpowiedzialność na siebie. W Ostrołęce widać było dużą poprawę, jednak trafiły się dwa przestoje i uciekło nam spotkanie
- mówi.
O spokój z Czołgiem
W najbliższy weekend siatkarze mają wolne. Do końca rundy zasadniczej pozostały trzy kolejki. 11 lutego zagrają u siebie z Czołgiem AZS Warszawa.
Popracujemy w spokoju, nie gramy żadnego sparingu. Chcemy jak najszybciej zagwarantować sobie miejsce w play-offach. Jeśli wygramy z zespołem ze stolicy, będziemy pewni miejsca w czołowej ósemce. Postaramy się zrobić to przed własną publicznością
- kończy.
Energa Ostrołęka - Huragan Międz. Podl. 3:1 (18:25, 25:14, 25:23, 25:23)
Huragan: Durbajłło, Brzostek, Jesień, Toma, Ostapowicz, Kasjaniuk, Kowalczyk (libero) oraz Kusznieruk, Wasąg.
