reklama
reklama

Damian Panek: Mam lepszy zespół

Opublikowano:
Autor:

Damian Panek: Mam lepszy zespół - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Przed Huraganem Międzyrzec Podlaski pierwszy mecz o punkty. W sobotę ekipa Damiana Panka powalczy na wyjeździe z Lewartem Lubartów.
reklama

ROZMOWA Z Damianem Pankiem, trenerem Huraganu Międzyrzec Podlaski
Mam lepszy zespół

Jesteście gotowi?
- Mamy jeszcze kilka dni do pierwszego starcia. Forma prezentowana podczas sparingów napawała optymizmem, ale wiem, że mecze kontrolne i liga to dwie różne bajki.

W zespole zobaczymy Garvilova?
- Został naszym zawodnikiem. Zastanawiamy się nad pozyskaniem Mateusza Olszewskiego.

A Dawid Kuźma z Orląt Radzyń Podlaski? 
- Wszystko wyjaśni się w najbliższych godzinach.

Jest sporo młodzieży...
- Dokładnie. Z Podlasia przyszli: Wiktor Krasowski, Michał Nowosz, Adrian Opolski oraz Milan Storto. Tutaj układy w stronę trenera Artura Renkowskiego i prezesa Tomasza Buraczewskiego. Wszyscy powinni na tym skorzystać. Na dzisiaj nie są to piłkarze na pierwszy skład w trzeciej lidze. U nas dostaną swoje minuty, ograją się w seniorach i w przyszłości mogą być dużo lepszymi graczami. W kadrze jest również Kacper Urbański, który pochodzi spod Warszawy.

Ale przede wszystkim jest "Chmielo"...
- Cieszę się, że Mariusz Chmielewski po półrocznym pobycie w Podlasiu wrócił do nas. Mam nadzieję, że zapomni o formie strzeleckiej z trzeciej ligi, a przypomni sobie ubiegłą jesień, kiedy zdobył 17 goli.

Odszedł Alan Olszewski i Kacper Weręgowski...
- Drugi z nich przeniósł się do Podlasia i został fizjoterapeutą trzecioligowca. Kacper jest zafiksowany na punkcie pracy. Nikt nie robił mu problemów. Powiedział mi, że zdaje sobie sprawę, iż w piłce nie osiągnie zbyt wiele, a praca fizjoterapeuty go fascynuje.

W porównaniu z poprzednim sezonem masz silniejszą ekipę?
- Oczywiście. Nie odszedł od nas żaden kluczowy zawodnik. Pamiętajmy, że w lepszej formie jest Paweł Radziszewski i do pełni zdrowia wrócił kluczowy dla nas Bartłomiej Goździołko.

Zaczynacie w Lubartowie...
- Mieliśmy mierzyć się na naszym boisku, ale trwa budowa nawodnienia i zamieniliśmy się rolą gospodarzy z ekipą Lewartu. Czeka nas trudna przeprawa.

Ostatnio widziałeś się z trener przeciwników...
- Ciekawa historia. Schodziłem ze szczytu Trzech Koron w Pieninach. Grzegorz Białek zmierzał ku górze. Była chwilą na rozmowę i poszliśmy w swoje stronę.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama