Jako pierwszym na najniższym stopniu podium stanął Bartosz Majczyna w kat. 30 kg. Jeden z bliźniaków w pierwszym pojedynku odprawił przed czasem Białorusina, zaś w kolejnym jego rodak okazał się lepszy od międzyrzeczanina o zaledwie jeden punkt.
Kacper Siedlanowski powtórzył wynik swojego młodszego klubowego kolegi. Wszedł na trzeci stopień podium w kat. 37 kg. W pierwszym starciu pokonał przed czasem Czecha, zaś w drugiej walce przegrał przewagą punktową z późniejszym zwycięzcą kategorii z Białorusi.
Karol Majczyna przegrał nieznacznie z reprezentantem Rosji, a Szymon Tomczak uległ w pierwszym pojedynku w dogrywce Białorusinowi. - Pomimo porażek turniej zaliczamy jako udany. Chłopcy dali bardzo dobre walki na wysokim poziomie i to z trudnymi rywalami. Ich postawa napędza mnie i ich do dalszej pracy - mówi Gabriel Siliwoniuk, szkoleniowiec Taekwondo Międzyrzec Podlaski.