Ro(c)kowisko to impreza, którą każdy uczestnik długo wspomina. Bardzo pouczające warsztaty muzyczne, niezapomniane koncerty dodające motywacji do ćwiczeń. Radzyń Podlaski pokazał, że nie jest miastem, gdzie nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie, udowodnił, że nawet w małej miejscowości można zrobić imprezę, jakiej nie powstydziłyby się duże miasta.
Podczas dwóch dni warsztatów gitarowych i perkusyjnych prowadzonych przez Jacka Polaka i Grzegorza Polaka uczestnicy mogli się wiele nauczyć, mieli możliwość skonfrontować swoje umiejętności z innymi, wymienić doświadczenia z muzykami koncertującymi po świecie. Takie spotkania, ale też koncerty (pierwszego i drugiego dnia Ro(c)kowiska) pokazały ile można osiągnąć dzięki ćwiczeniom, cierpliwości i miłości do muzyki. Te wszystkie niezapomniane chwile dały mobilizację początkującym i średnio zaawansowanym muzykom do doskonalenia swoich umiejętności.
W niemałe zaskoczenie, nawet ludzi obytych ze sceną, wprawił koncert szesnastoletniego Michała Musiatowicza, który w ciągu dwóch lat intensywnych ćwiczeń osiągnął mistrzowski poziom gry na gitarze. Kolejnym zaskoczeniem była ściana dźwięku podczas koncertu Tipsy Train. Dopełnieniem pierwszego dnia był występ Mr. Pollack, braci – Jacka i Grzegorza – prowadzących warsztaty. W ich repertuarze znalazły się wirtuozerskie popisy, m. in. Lot trzmiela, Turbo Diesel, Marsz turecki.
Drugiego dnia Ro(c)kowiska odbył się koncert młodego, radzyńskiego zespołu Korniszon, gdzie nastolatkowie pokazali, że w krótkim czasie można nauczyć się grać zawodowo. Gwiazdą wieczoru był koncert legendarnej grupy Turbo, która po trzydziestu latach zagrała w Radzyniu Podlaskim! Muzycy zaprezentowali swoje nowe piosenki, ale nie zabrakło utworów z płyty „Dorosłe dzieci”. Podczas ich występu, jako trzeci gitarzysta, na scenie pojawił się Jacek Polak. Popłynęło wiele szybkich dźwięków, doszło do „dialogu” gitar Polaka i Wojciecha Hoffmanna. Turbo nie mogło rozstać się z radzyńską publicznością, ich koncert trwał prawie trzy godziny!
W tym roku Ro(c)kowisko odbyło się po raz szósty. Była to niepowtarzalna okazja, żeby spotkać się ze znanymi muzykami, skorzystać z lekcji gry na gitarze, perkusji, przeżyć jam session, wirtuozów i profesjonalistów na żywo. To impreza, na którą od lat przyjeżdżają muzycy z Polski, z zagranicy, po to, żeby udowodnić, że nawet w Radzyniu Podlaskim można zorganizować imprezę na światową skalę.
Jako organizator jestem bardzo zadowolony z imprezy i pozytywnie nastawiony na kolejną edycję za rok – mówi Wojciech „Molas” Gil (muzyk, instruktor kultury, akustyk ROK). To najlepsza impreza tego typu na jakiej byliśmy i chętnie jeszcze kiedyś w Radzyniu zagramy - komentuje Jacek Polak (gitarzysta i wokalista Mr. Pollack).