Jakub Wróblewski ma 22 lata, i jest absolwentem Zespołu Szkół Ekonomicznych w Międzyrzecu Podlaskim. Dzięki swojemu zaangażowaniu i podejmowaniu wyzwań otrzymał propozycję nie do odrzucenia!
Co roku organizowana jest Ogólnopolska Olimpiada Logistyczna przez Wyższą Szkołę Logistyki w Poznaniu dla uczniów kształtujących się w kierunku logistyki i spedycji. Jakub w II edycji tej olimpiady zajął 13 miejsce. Jego umiejętności i Dariusza Makaruka zostały zauważone przez firmę DACHSER otrzymali propozycję studiów w Berlinie i odbycie tam stażu. Dariusz Makaruk wybrał jednak studia w WSL w Poznaniu na kierunku "Logistyka Handlu i Dystrybucji" zaś Jakub skorzystał z propozycji i wyjechał do Berlina i rozpoczął studia na kierunku "Transport i logistyka" na uczelni Hochschule für Wirtschaft und Recht Berlin. Znalazł trochę czasu i zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań i opowiedzieć o swoim sukcesie.
Dlaczego wybrałeś ZSE?
Kiedy przyszedł czas na wybór szkoły średniej żadna z międzyrzeckich szkół, poza ZSE, nie oferowała kształcenia w kierunku, którym byłem zainteresowany – logistyka, transport i spedycja. Jedynym problem okazał się wybór kierunku, logistyka czy spedycja? Z racji przywiązania bardziej do kwestii czysto operacyjno-transportowych zdecydowałem się na technikum spedycyjne.
Czy nauka w ZSE była ciężka?
Wydaję mi się, że oczekiwania stawiane przed nami były na tyle elastyczne, że większość uczniów mogła im sprostać, ale jednocześnie wymagały wysiłku, który pozwalał na dotarcie do odpowiedniego poziomu wykształcenia.
Jak przygotowywałeś się do olimpiady i kto Ci w tym pomagał?
Moje przygotowania głównie polegały na czytaniu książek i rozwiązywaniu praktycznych zadań. Nie do zmierzenia jest poświęcenie i zaangażowanie prof. Leszka Jóźwika, za co jestem bardzo wdzięczny. Zorganizowane przez niego spotkania z nami okazały się bardzo pomocne w rozwiązywaniu olimpijskich zadań.
Czy propozycja studiów w Berlinie była dla Ciebie zaskoczeniem?
Na początku słyszałem, że coś takiego istnieje, ale nie wiedziałem, że może mnie to spotkać. Byłem więc naprawdę zaskoczony propozycją którą otrzymałem.
Czy od razu przyjąłeś propozycje studiów na HWR Berlin ?
Nie zastanawiałem się długo czy powinienem skorzystać z takiej okazji. W głowię decyzję podjąłem bardzo szybko, ale jednak musiałem się rozeznać w temacie studiowania za granicą i spotkać się z przedstawicielem firmy przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Twoją wygraną nie tylko był indeks na berlińską uczelnie, ale także odbycie stażu w Dachser GmbH & Co. KG na czym polega Twoja praca tam?
OOL tak naprawdę pozwoliło mi pokazać się na liście, która trafiła do firmy i to dzięki temu jestem dzisiaj tutaj. Program studiów jest skonstruowany tak, że w ciągu jednego semestru, trwającego 6 miesięcy, spędzam pierwsze 3 w szkole na zajęciach zaliczając egzaminy i kolejne 3 miesiące w jednym z oddziałów w Polsce lub zagranicą. Program praktyk polega na poznaniu firmy poprzez odwiedzenie każdego z możliwych działów. Otrzymane zadania zależą od działu, ale niezależnie od tego zawsze jest poważna i pozwalająca na własny rozwój.
Czy jesteś zadowolony z wyjazdu do Berlina?
Wydaje mi się że użycie tego wyrażenia jest niedopowiedzeniem. Tak wielkie miasto jak Berlin oferuje taką ilość opcji na spędzenie czasu, że nie jest to możliwe aby z każdej skorzystać. Po prawie 3 latach studiów dalej odkrywam miejsca w których nie byłem i kuchni, których nie spróbowałem. Jest to również niemożliwe żeby być w Berlinie i nie spotkać ludzi z całego świata którzy przyjeżdżają tutaj nie tylko aby pozwiedzać ale też na wymiany studenckie.
Jak przewidujesz swoja dalszą karierę?
Co prawda koniec studiów jest jeszcze przede mną i nie ma czysto wytyczonych ścieżek którymi chciałbym pójść, to najprawdopodobniej ukierunkuje się w stronę transportu morskiego i lotniczego. Firma również oferuje kolejne wyjazdy nawet poza Europę, z których mam zamiar skorzystać, nie tylko w celu poznania świata, ale również dlatego żeby się tam dalej rozwijać.
Masz jakieś rady dla młodych Logistyków z Międzyrzeckiego Ekonomika?
Wydaję mi się, że kluczem do sukcesu jest poważne zainteresowanie tematem logistyki i odwaga aby wykorzystać każdą szanse bez względu na to czy to jest udział w olimpiadzie logistycznej czy otrzymanie oferty na studia za granicą.
Dziękuje mam nadzieję, że Twoja historia pokaże, że warto jest się uczyć i brać udział w olimpiadach. A także przekonać gimnazjalistów do ZSE.
Spytałam także jak pan Leszek Jóźwik wspomina prace z Kubą.
Kuba był uczniem przeciętnym, nie wykorzystywał na co dzień swoich możliwości i zdolności. Potrafił się ukierunkować w dziedzinie logistyki i jego praca nie poszła na marne. Dwukrotnie reprezentował szkołę w finale Olimpiady Logistycznej. Podjął studia w Berlinie w języku angielskim i bez znajomości języka niemieckiego. Przez rok był jedynym reprezentantem z Polski na studiach w grupie międzynarodowej. Kuba zawsze lubił wyzwania i wyjazd za granicę był dla niego strzałem w dziesiątkę. Myślę, że widząc możliwości studiowania za granicą lub w Polsce warto jest się uczyć i poszerzać wiedzę z zakresu logistyki i spedycji.
Jak widać warto trochę popracować nad swoim wykształceniem bo dla tych, którzy starają się najbardziej, los przygotował wiele niespodzianek. A ZSE w pewnym stopniu pomaga spełniać marzenia.