Krzna Rzeczyca, klub który powstał w 1968 roku, zakończy swoja przygodę z piłką w tym sezonie. Piłkarze z Rzeczycy mają szereg problemów, które uniemożliwiają dalszą grę. Głównym z nich jest brak pieniędzy.
Piłka powinna dawać przyjemność, i tak było dotychczas w Krznie. Nie chodziło o pieniądze, bo nigdy ich nie zbywało. Mówiąc krótko, klub ledwo wiązał koniec z końcem, lecz nie przeszkadzało to zawodnikom, którzy nadal chętnie reprezentowali Gminę Międzyrzec Podlaski na boiskach całego regionu.
Wszystko uległo zmianie w tym sezonie. Na początku rundy, klub pozyskał nowy komplet stroi, które zasponsorowała firma "EUROPTIR" z Międzyrzeca Podlaskiego. Prawdą jest, że Krzna nie najlepiej rozegrała pierwsze spotkania tej rundy, co niekorzystnie wpłynęło na atmosferę w drużynie. Teraz doszło do tego, że jedyny klub z naszej gminy zmuszony jest w połowie rundy wycofać się z rozgrywek.
Jako jedyny gminny klub, Krzna Rzeczyca powinna otrzymywać znaczące wsparcie od urzędu gminy i faktycznie tak było. Jednak Krzna dostawała pieniądze na "bieżące opłaty". Urzędnicy mówili, że klub powinien pozyskać sponsora. Zarząd klubu poszukiwał w miarę możliwości firm, które wspomogłyby finansowo klub. Z różnym skutkiem - mówiono piłkarzom, że jeśli Krzna grałaby w "okręgówce" to wtedy byłaby możliwość pozyskania sponsora i znalazłyby się pieniądze na zatrudnienie trenera, pracę z młodzieżą... Klub mógłby się rozwijać, gdyby ktoś chciał pomóc, lecz wyszło odwrotnie i nie wiadomo, czy kiedykolwiek boisko znajdujące się przy Szkole Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Rzeczycy, będzie służyło jeszcze jako stadion, na którym Krzna Rzeczyca rozgrywać będzie mecze ligowe. Pewne jest jednak, że w tym sezonie Krzna "odpłynęła" z ligi z powodów finansowych. Szkoda, że klub o tak długiej tradycji znika z mapy naszej okolicy.