Chodzi oczywiście o Harlem Shake. Na czym to polega? Internauci nakręcają 30-sekundowy film, do zawsze tego samego podkładu muzycznego o tej samej nazwie „Harlem Shake”, którego autorem jest nowojorski DJ Baauer.
Przez pierwsze kilka sekund wszystko wydaje się być normalne – ludzie zajmujący się swoimi sprawami. Jednak jedno rzuca się w oczy. Jest to tańcząca osoba, zazwyczaj w masce lub kasku, wykonująca dynamiczne, czasem dziwne ruchy. Po kilku sekundach jest „cięcie” i w kolejnej scenie wszyscy zaczynają tańczyć, bawić się, szaleć. Wszystko jest kolorowe, dynamiczne i szybkie, a ludzie wykonują niekontrolowane ruchy. Uczestnicy przebrani są za różne postacie.
Pojawiał się już Power Rangers, Spiderman, człowiek z głową konia. Internauci wymyślają nawet nowe techniki tego tańca. Mimo, że filmik trwa około 30 sekund, jest bardzo pozytywny.
Jak powstało Harlem Shake? Wszystko zaczęło się od vloggera Filthy Frank - na YouTube jako DizastaMusic, który swój filmik wrzucił do sieci pod koniec stycznia. Jednak sam taniec pochodzi od układu choreograficznego Harlem Shake, który powstał w latach 80. w Harlemie.
W sieci pomysłów nie brakuje, pojawiały się filmiki na uczelniach, w sklepach, biurach, szkołach, a nawet pod wodą. Harlem Shake tańczy już prawie każdy, a sama idea wzbudza ogromną uwagę. Zobaczymy co wymyślą międzyrzeczanie. Trzymamy kciuki!
Jeśli chcesz dołączyć do wydarzenia odwiedź fanpage.
Zachęcamy również do obejrzenia przykładowego filmu.