Na profilu Facebook byłego premiera Mateusza Morawieckiego został opublikowany krótki dokument zatytułowany "Notatka ze zdarzenia", autorstwa PKP Cargo w Restrukturyzacji Sekcja Utrzymania w Lublinie. Jest adresowana do dyrektora Wschodniego Zakładu Spółki w Lublinie. Widoczne są też pieczątki spółki PKP Cargo i pieczęciami imiennymi – „zastępcy naczelnika utrzymania ruchu” i „dyrektora zakładu”.

- Sekcja Utrzymania w Lublinie informuje, że w dniu 30-07-2024 o godzinie 11:48 zjawił się na hali sekcji CTON Lublin człowiek ubrany w kamizelkę z Logo DB z akcentem Niemieckim i w rozmowie ze mną zapytał o możliwość zrobienia zdjęć hali napraw praz zdjęć lokomotyw. Poruszał się samochodem marki VW Passat na niemieckich numerach rejestracyjnych. Wydałem kategoryczny zakaz robienia zdjęć oraz nakazałem natychmiastowe opuszczenie terenu sekcji CTON Lublin - czytamy w dokumencie podpisanym zastępcę naczelnika utrzymania sekcji w Lublinie.

CZYTAJ TAKŻE: PKP CARGO planuje zwolnienia. Z lubelskich zakładów na bruku może wylądować kilkaset osób

Do sprawy odniosły się PKP CARGO w mediach społczenościowych. Firma ipublikowała wpis na X (dawniej Twitter).

- Informacja rozpowszechniana przez Dyrektora Wschodniego Zakładu Spółki w Lublinie i powielana przez wybrane media, o wizycie przedstawiciela Deutsche Bahn, rzekomo w celu „inwentaryzacji” majątku Spółki, który można przejąć, jest nieprawdziwa - czytamy na profilu PKP CARGO. - Informujemy, iż rozpowszechnianie nieprawdziwych i szkodliwych dla Spółki PKP CARGO S.A. informacji na temat rzekomej jej likwidacji czy prób przejęcia jej majątku przez obcy kapitał spotka się ze stanowczą reakcją zespołu prawnego PKP CARGO S.A.

Przypominamy, że w ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja o tym, że ponad 500 osób, czyli ok. 37 proc. ma zostać zwolnionych z lubelskich zakładów PKP CARGO. Władze spółki tłumaczą, że to część restrukturyzacji. W całym kraju zwolnienia mają objąć ponad 4 tys. pracowników firmy.