W proteście brało udział kilkudziesięciu rolników, również z gminy Międzyrzec Podlaski. Najpierw spotkali się pod remizą straży pożarnej w Maniach, by później wyruszyć krajową dwójką do centrum Międzyrzeca Podlaskiego. Tam protestowali przeciwko wprowadzeniu ustawy "Piątka dla zwierząt". Wśród osób popierających rolników, pojawił się m.in. starosta powiatu bialskiego Mariusz Filipiuk. Rolnicy najpierw złożyli wieńce m.in. pod pomnikiem papieża Jana Pawła II i Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Chwilę później wyruszyli do biur posłów - Marcina Duszka (PiS) oraz Riada Haidara (KO) by przekazać "wieńce zdrady". Nie brakowało emocji, rolnicy krzyczeli hasła m.in. o zdradzie wsi i rolników.
- Ta ustawa to przykrywka załamania całego eksportu wołowiny, drobiu, całej gospodarki. Będą poważne skutki społeczne, gospodarcze. Mamy rodziny, musimy żyć jakoś (...) Polska bez eksportu ginie. (...) Tu jest ewidentnie niszczony byt polskiego rolnika - mówi Adam Olszewski, rolnik z gminy Międzyrzec, związkowiec rolniczego OPZZ
Więcej na ten temat w najbliższym numerze "Wspólnoty"