Kopryjaniuk rozpoczął mistrzostwa od zwycięskiej walki z reprezentantem Danii, która zapewniła mu awans do półfinału. Tam czekał na niego zawodnik z Węgier, który później został zwycięzcą całego turnieju. Pomimo porażki w półfinale, występ Karola zasługuje na ogromne uznanie. Ostatecznie stanął na najniższym stopniu podium w swojej kategorii.
Jak sam przyznał, przygotowania do zawodów były prawdopodobnie najcięższe w jego karierze. W każdym aspekcie wspierał go trener Wiktor Waszczuk z Red Lion Club, z którym Kopryjaniuk od lat intensywnie pracuje nad swoimi umiejętnościami. Wysiłek i zaangażowanie obojga przyniosły efekty, a zdobyty brąz to dowód na siłę i klasę zawodnika oraz trenera.
Na zawodach w Wiedniu startowali również inni reprezentanci Red Lion Club. Jakub Świderski w swojej pierwszej walce zwyciężył z Jesredem Piscopą z Malty, jednak w ćwierćfinale przegrał po, delikatnie mówiąc, kontrowersyjnej decyzji sędziów, z Amerykaninem Natem Smithem. Trzecim reprezentantem Polski z Red Lion Club był Kacper Siedlanowski, który w ćwierćfinale przegrał z reprezentantem Włoch.
Karol Kopryjaniuk pochodzi z Rudnik, miejscowości w gminie Międzyrzec Podlaski. Zdobycie brązowego medalu w tak prestiżowym turnieju, jak Mistrzostwa Świata ISKA, to wielki sukces zarówno dla Karola, jak i dla całego klubu Red Lion, który pod przewodnictwem trenera Wiktora Waszczuka rozwija utalentowanych zawodników z ogromnym potencjałem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.