Międzyrzeczanie zmierzą się z AZS-em UWM. Będzie to okazja do przerwania fatalnej, bo trwającej od ośmiu kolejek passy przegranych. Wiadomo, że podopieczni Piotra Maja będą musieli walczyć o utrzymanie.
Stawka spotkania z olsztynianami jest duża. Punkt wywalczony na wyjeździe pozwoli Tomaszowi Nowackiemu i spółce utrzymać siódme miejsce. Porażka 1:3 oraz 0:3 sprawi, iż to rywale zajmą siódmą pozycję, która daje większy komfort walki o uchronienie się przed degradacją.
W play-outach szósta ekipa zmierzy się z dziewiątą, a siódma z ósmą. Zespoły z wyższych lokat rozpoczną batalię od dwóch spotkań przed własną publicznością. Gra będzie toczyć się do trzech zwycięstw. Wygrani powalczą o szóste miejsce, zaś przegrani o pozostanie w lidze.
- W tym roku liga jest bardziej okrutna. W poprzednim szósta lokata dawała utrzymanie, a teraz nie. Co więcej, w niektórych grupach nawet piąte miejsce każe grać w play-outach. Do pewnego momentu stawka była wyrównana. Później wpadliśmy w dołek i jesteśmy w miejscu, w których nikt nie chciał być - mówi Piotr Maj.
W sobotę międzyrzeczanie zagrają w Olsztynie. Rywale w pierwszej rundzie wygrali w naszej hali po pięciosetowym boju, chociaż w dwóch pierwszych to nasi byli górą. - Było kilka takich meczów, z których mogliśmy wyciągnąć więcej. Nie udało się - dodaje.
Wrócą do zdrowia?
Szkoleniowiec ma nadzieję, że w walce w play-outach pomogą dwaj ważni zawodnicy.
Atakujący Patryk Sobieszczak podczas ostatniego treningu przed meczem z Legią skręcił kostkę i chodzi o kulach, zaś tydzień temu kontuzji łydki doznał Wojciech Gajosz. - Wierzę, że obu będę miał do dyspozycji w decydujących spotkaniach - mówi Maj.
II LIGA
PROGRAM 18. KOLEJKI
(15.02., sobota)
AZS UWM - Huragan
SMS II - MOS Wola 0:3
Metro - Centrum
BAS - Bestios
Legia - pauza