Starcie z wiceliderem będzie zaległym bojem, który pierwotnie miał odbyć się pod koniec listopada. - Do zajęć wróciliśmy w minioną niedzielę, zaś już we wtorek powalczymy o punkty. Zdajemy sobie sprawę, że przed nami trudne zadanie. Zagramy na boisku rywali, którzy w jedenastu meczach wywalczyli 26 punktów. Wygrali dziewięć spotkań, dwa przegrali i jako jedyni dotrzymują kroku liderowi - Legii Warszawa. Opierają swój zespół na bardzo dobrych, doświadczonych zawodnikach, nawet z doświadczeniem pierwszoligowym. Wiem, że budowali ekipę na awans. Zobaczymy, jak potoczą się kolejne spotkania w drugiej części sezonu - mówi Marcin Śliwa.
Szkoleniowiec Trójki przyznaje, że nie będzie łatwo. - Jedziemy w charakterze underdoga. Naszym celem jest sprawienie niespodzianki, bo w takich kategoriach należałoby traktować naszą ewentualną wygraną. Postaramy się, by rozpocząć rok od mocnego uderzenia, ale nie mogę niczego obiecać - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.