Piąta porażka z rzędu oznacza spadek na 14 miejsce w czwartej lidze. Po raz kolejny swoją wysoką dyspozycję pokazał kapitan podopiecznych Przemysława Sałańskiego, który zdobył honorową bramkę w 29 minucie. Wcześniej to jednak Stal trzykrotnie znalazła drogę do siatki w bramce strzeżonej tym razem przez Wiktora Krasowskiego. Strzelaninę rozpoczął Konrad Gąsiorowski, który już w drugiej minucie wyprowadził Stal na prowadzenie. Siedem minut później podwyższył Jonatan Wlizło, a w 20 minucie piłkę do własnej bramki skierował jeden z zawodników Huraganu. Swoje sytuacje miał również Huragan, jednak ani Milan Storto, ani Kacper Śledź nie potrafili pokonać wybornie spisującego się tego dnia Franciszka Szczuckiego.
Druga połowa miała podobny przebieg, jednak tym razem strzelali już tylko gospodarze. W 52 minucie na 4:1 podwyższył Wiktor Tkaczyk, w 65 Mateusz Wrzyszcz, a dziesięć minut później wynik ustalił Hubert Poleszak. Najgroźniejszą sytuację w drugiej części spotkania dla Huraganu miał ponownie Paweł Radziszewski, jednak jego strzał wylądował na poprzeczce.
W następnej kolejce międzyrzeczanie zmierzą się z Kryształem Werbkowice, który w ostatni weekend zwyciężył z rewelacją początku sezonu - Gryfem Gmina Zamość 2:0. Początek spotkania na stadionie przy ulicy Pszennej o godzinie 15:00.
Stal Poniatowa - Huragan Międzyrzec Podlaski 6:1 (3:1)
Bramki: Gąsiorowski 2', Wlizło 9', Tkaczyk 20', Warda (samob.) 52', Wrzyszcz 65', Poleszak 75' - Radziszewski 29'.
Huragan: Krasowski - Warda, Konaszewski (30' Koryciński), Ochnik (46' M. Tkaczuk), Łęcki, Storto (35' Sychev), Łukanowski (35' Filonov), Panasiuk (66' Felczak), Radziszewski, Śledź (46' Czumer), Ramotowski (70' B. Tkaczuk).
Więcej w najbliższym wydaniu Wspólnoty!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.