Niestety, nawet szczęśliwa hala nie pomaga, gdy w grę wchodzą sprawy pozaboiskowe. Ostatni, piąty mecz, pierwszej rundy play-off II Ligi Siatkówki pomiędzy UKS Międzyrzecka Trójka a LKS Caro Rzeczyca zakończył się wynikiem 0:3, więc stan meczowy 2:3 promuje gości do kolejnej rundy walki o awans do I Ligi. Jednak nasi zawodnicy nie oddali punktów za darmo.
W pierwszym secie drużyna Caro szybko wypracowała sobie pięciopunktową przewagę i dowiozła ją do końca, nasi siatkarze zdobyli zaledwie 19 punktów. Jakby za nisko skakali i potrzebowali czasu na złapanie tempa meczowego.
W kolejnym, początkowo, sytuacja była odwrotna, ale goście odrobili straty już przy stanie 15:15. Jednak gdy zdawało się, że set jest na wyciągnięcie ręki, w kluczowym momencie kontrowersyjną decyzją sędzia przyznał punkt przeciwnikom, którzy rzutem na taśmę dobili naszych zawodników - 22:25.
Na ostatnią, jak się później okazało, odsłonę UKS Trójka wyszła niesamowicie zmotywowana. Wprowadzone przez trenera Marcin Śliwę zmiany były celne i po chwili na tablicy widniał wynik 5:0 dla naszych. To był bardzo emocjonujący set - nie tylko z powodu gry "do końca" na przewagi (28:30) ale jeszcze z dwóch pozaboiskowych powodów.
Jednym był sędzia - okazał się główną postacią meczu. Nasz trener jest postacią, która zazwyczaj nie dyskutuje w sprawie decyzji punktowej, a sytuacja rozwinęła się do tego stopnia, że cała hala po niemal każdym zagraniu zwracała oczy w stronę sędziego, bo nie było wiadomo co orzeknie.
Drugim była niesportowa postawa zawodników gości, którzy prowokowali Klub Kibica. Tutaj trzeba przyznać szczerze, że momentami ponosiło obie strony, ale niektóre zachowania na pewnym stopniu rozgrywek nie powinny się zdarzać.
Mecz zakończył się porażką, pierwszą na naszej hali w tym sezonie. Jednak pamiętamy ile radości i emocji serwowali nam nasi zawodnicy przez cały sezon, i że jako beniaminek II ligi osiągnęli naprawdę wiele - w naszym regionie trzecie miejsce w II lidze to najwyższy wynik w historii. Teraz, z tego miejsca, życzmy chłopakom sukcesów podczas zbliżających się sesji i by do następnego sezonu kontuzje omijały ich z daleka!
Składy obu drużyn:
UKS Międzyrzecka Trójka: Tomasz Nowacki, Paweł Łęgowski, Jacek Wieczorek, Rafał Ostapowicz, Bartosz Jesień, Wiktor Musiał i Jakub Sadowski, Sylwester Kasjaniuk, Damian Roszkowski, Patryk Sobieszczak.
LKS Caro Rzeczyca: Michał Krymarys, Patryk Spychała, Michał Makowski, Damian Wojtasik, Michał Jaskulski, Przemysław Toma i Michał Koryciński, Bartłomiej Koryciński, Radosław Kiraga.