- Nastroje są bojowe. Już nie możemy się doczekać pierwszego meczu. Jesteśmy gotowi na walkę o mistrzostwo. Chcemy powalczyć o zajęcie pierwszego miejsca w lidze. Z Granitem nie będzie łatwo, ale damy z siebie wszystko, żeby trzy punkty zostały w Międzyrzecu Podlaskim - mówi Bartłomiej Goździołko.
25-letni gracz Huraganu przyznaje, że w najbliższym czasie zabraknie Łukasza Sobolewskiego, który zerwał więzadła krzyżowe oraz uszkodził sobie łąkotkę. - Niestety, miało to miejsce w starciu z Orlętami Łuków. Czeka go operacja i długa rehabilitacja. Wszyscy czekamy na jego powrót. W pierwszych meczach jeszcze trener nie będzie mógł skorzystać ze mnie, ponieważ dopiero wracam do treningów po urazie kolana. Reszta chłopaków jest do dyspozycji szkoleniowca - dodaje.
Popularny "Goździej" wie, że walka o mistrzostwo rozstrzygnie się między nami, Świdniczanką oraz Lublinianką. Faworyt? No przecież, że Huragan. Marzymy, by zająć pierwsze miejsce. Teraz nie myślimy o tym, Skupiamy się na każdym najbliższym rywalu. Po ostatniej kolejce spojrzymy w tabelę - mówi gracz Huraganu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.