reklama
reklama

Gol "Bazyla" nie dał nawet punktu. Huragan wygrywa z Rokitnem w DZIEWIĘCIU! (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Czy można wygrać spotkanie, całą drugą połowę grając w podwójnym osłabieniu? Jak widać można. W środowe popołudnie pokazali to zawodnicy rezerw Huraganu, którzy zwyciężyli 3:2 z GLKS Rokitno, strzelając decydującą bramkę w ostatniej akcji spotkania.
reklama

Huragan już od początku meczu musiał radzić sobie z pierwszym osłabieniem. W szóstej minucie sędzia Arkadiusz Nestorowicz po raz pierwszy pokazał bezpośrednią czerwoną kartę. Chwilę później kontuzjowany Michał Kurenda musiał opuścić boisko przy ulicy Pszennej. Co ciekawe, mimo osłabienia, to Huragan dyktował warunki gry i częściej znajdował się pod bramką strzeżoną przez Wiktora Woszczaka. Dało to efekt w postaci pięknej bramki strzelonej z dystansu przez Piotra Wojtczuka. W doliczonym czasie pierwszej części spotkania Kacper Paluszkiewicz faulował wychodzącego na czystą pozycję napastnika gości, za co również został ukarany czerwonym kartonikiem. Na domiar złego, chwilę później z rzutu wolnego wyrównał Rafał Chalimoniuk.

Gra w dziewiątkę wcale nie oznaczała, że Huragan cofnie się i będzie utrzymywał wynik dający im punkt. Jedna z pierwszych akcji gospodarzy przyniosła bramkę na 2:1. Strzelcem ponownie okazał się Wojtczuk. Dwanaście minut późnie wyrównał jednak Adrian Bazylczuk, który wykorzystał niezdecydowanie w szeregach obronnych Huraganu. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, Huragan zaatakował po raz ostatni. Po jednej z akcji lewym skrzydłem, drugą żółtą kartką ukarany został Damian Mielnik, co zapoczątkowało serię stałych fragmentów gospodarzy. Co prawda ani rzut wolny, ani pierwszy z rzutów rożnych nie zakończył się zdobyciem bramki, jednak ostatnia wrzutka kierowana do Rafała Kwaśniewskiego okazała się skuteczna. Grający trener Huraganu mocnym strzałem z bliskiej odległości wbił piłkę do siatki, a Huragan II mógł cieszyć się z dość niespodziewanego, patrząc na kolejne losy tego meczu, zwycięstwa.

Huragan II Międzyrzec Podlaski - GLKS Rokitno 3:2 (1:1)

Bramki: Wojtczuk 33', 49', R. Kwaśniewski 90'+6 - Chalimoniuk 45', Bazylczuk 61'.

Huragan: Wysokiński - Chodziński, Fitulski, Kurenda, Markiv, Michaluk, Paluszkiewicz, Rutkowski, Semeniuk, B. Tkaczuk, Wojtczuk.

GLKS: Woszczak - Tur, Polko (78' Pajnowski), Pawłowicz, J. Mielnik, D. Mielnik, Mazur (84' Drabik), Kuć, Daniluk, Chalimoniuk, Bazylczuk.

Żółte kartki: Michaluk, Semeniuk, Wojtczuk - Mazur, D. Mielnik.

Czerwone kartki: Fitulski 6' (za faul), Paluszkiewicz 45' (za faul) - D. Mielnik 90'+5 (za drugą żółtą kartkę).

Sędziował: Nestorowicz.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama