Dopiero w końcówce
- Skończył się tak jak ostatnio w Międzyrzecu Podlaskim i Warszawie. Nie zdołaliśmy ugrać seta. Zagraliśmy w niepełnym składzie i wyglądało to słabo. Dopiero w trzeciej partii zaczęliśmy ryzykować zagrywką. "Siedziało" nam i napsuliśmy krwi przeciwnikom. W dwóch pierwszych partiach było źle. Wprawdzie zaczęliśmy mecz od wyniku 3:0, ale to były jedyne dobre momenty i chwile radości - mówi Piotr Maj.
Bez dwóch
Szkoleniowiec Huraganu nie mógł skorzystać z dwóch podstawowych zawodników. - Widoczny jest brak Patryka Sobieszczaka i Wojciecha Gajosza. Ten pierwszy skręcił nogę na ostatnim treningu przed meczem z, zaś środkowy doznał urazu łydki w meczu z Legią Warszawa. Wierzę, że szybko dojdą do zdrowia. Wojtek powinien pomóc nam już w pierwszym starciu w Olsztynie. Patryk potrzebuje trochę czasu, by dojść do pełni sprawności - dodaje.
Oby z twarzą
Maj nie może odżałować spotkań, które kończyły się przegranymi w pięciu setach. - Dzisiaj moglibyśmy być w innym miejscu. Loteria w tie-breaku zakończyła się naszym niepowodzenie, ale mogło być zupełnie inaczej. O tym już nikt nie pamięta. Nawet sobotnia porażka nie miałaby teraz znaczenia. Przegrana postawiła nas w jeszcze słabszej sytuacji wyjściowej, bo zaczniemy walkę o utrzymanie od dwóch meczów na wyjeździe. Postaramy się wyjść z twarzą i w trzech bojach zakończyć walkę z olsztynianami i zakończyć sezon. Nawet nie chcę myśleć o porażkach - twierdzi.
Wyprawa do Olsztyna
Co to oznacza? Przed Tomaszem Nowacki i spółką walka w play-outach z AZS-em UWM Olsztyn. Gra będzie toczyła się do trzech zwycięstw. Dwa pierwsze mecze odbędą się na boisku przeciwników. Starcia zaplanowano na 29 lutego i 1 marca. Tydzień później rywalizacja przeniesie się do Międzyrzeca Podlaskiego. Gdyby po czterech bojach był remis, decydujący bój odbędzie się na parkiecie olsztynian.
Wygrany pary zakończy sezon. Przegrany? Ponownie przystąpi do walki do trzech zwycięstw z przegranym z pary: Centrum Augustów - SMS PZPS II Spała.
ramka
AZS UWM Olsztyn - Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 (25:18, 25:16, 25:22)
Huragan: Nowacki, Łęgowski, Kępka, Lechowski, Gołębiowski, Bieliński, Bielecki (libero) oraz Malczewski.