Słów kilka o tanim podróżowaniu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Adam Paluszkiewicz

Słów kilka o tanim podróżowaniu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Słów kilka o tanim podróżowaniu

Uwielbiam podróżować i robię to na wszystkie możliwe sposoby. Niektórym może się wydawać, że to droga sprawa, ale jest wiele sposobów na to żeby koszty były minimalne, a satysfakcja maksymalna.

Jedną z ważnych rzeczy jest oczywiście władanie jakimś językiem. Często informacje dla podróżujących zamieszczane są w dwóch językach. Jednym z nich jest język danego kraju, drugim angielski. Już nawet podstawowa wiedza pozwoli nam rozszyfrować niektóre zwroty na stacjach kolejowych, lotniskach, czy przystankach komunikacji miejskiej. Ponadto kiedy szukamy informacji o miejscu, do którego chcemy się wybrać, są one w języku obcym. To samo z wieloma serwisami, które mogą nam znacznie obniżyć koszty. Jednym z nich jest www.couchsurfing.org, gdzie znajdują się prywatne oferty noclegu z całego świata. Mimo, że język obcy, jest ogromną zaletą, to mam wrażenie, że i język Polski jest również językiem międzynarodowym. Z Polakami spotkałem się wszędzie: w USA, Francji, Niemczech, czy Anglii i muszę przyznać, że wcale nie sporadycznie. Będąc w Londynie założyłem się z kolegą, że za ladą sprzedaje Polka i wygrałem zakład. Kilka lat temu we Frankfurcie nad Menem próbowałem dogadać się moim łamanym Niemieckim z kasjerką, więc ona zaproponowała mi rozmowę po Polsku. A jeżeli chodzi o miasto Krefeld, w którym obecnie przebywam, to wydaje mi się, że mieszka tu więcej Polaków niż Niemców. Tak więc warto poszukać swoich ludzi tam, gdzie chcemy się wybrać.

Nie zapominajmy o ubezpieczeniu. Nigdy nie wiadomo co po drodze może się przydarzyć, a koszty leczenia są naprawdę wysokie. We Francji przyłapał mnie ból zęba (140 euro), miałem również dwie wizyty u lekarza (każda 50 euro) – oczywiście byłem ubezpieczony i kwoty te były refundowane. To są drobne przypadki, ale kiedy w grę wchodzi złamanie, pobyt w szpitalu, czy jakaś operacja, można się nie wypłacić.

Bardzo atrakcyjne finansowo jest podróżowanie tanimi liniami lotniczymi. Zwłaszcza jeśli wybieramy się na krótki okres czasu i tylko z bagażem podręcznym. Najtańszy bilet jaki zapłaciłem za podróż z Francji do Polski i z powrotem wyniósł mnie 35 euro. Oczywiście trzeba uważać na różne niuanse: kiedy twój bagaż podręczny jest za duży można dopłacić nawet 40 euro, jeśli zapomnisz wydrukować karty pokładowej będzie Cię to kosztować 15 euro – mi się zdarzyło.

Jeżeli nie masz jeszcze 26 roku życia, to w wielu krajach przysługują Ci bardzo korzystne zniżki na pociągi, teatry, czy muzea i tak na przykład bilet do muzeum w Luwrze kosztuje 10 euro, a dla osób do 26 roku życia jest on za darmo.

Ponieważ Francja jest dla mnie najbardziej aktualna, policzę wam teraz przykładową podróż do Paryża z przybliżonymi cenami na około 5 dni. Lot w obie strony na tanie lotnisko w Beauvais 200 zł, autobus do Paryża i z powrotem na lotnisko 100 zł, nocleg u znajomego lub przez zaproponowaną stronę 50 zł (prezent), wejście na Wieżę Eiffla 40 zł, Luwr i inne narodowe muzea i pałace 0 zł (do 26 roku życia), bilety na metro 60 zł, jedzenie na czas pobytu 200 (skromnie). Razem około 650 zł. Oczywiście Paryż jest dość drogi jeśli chodzi o jedzenie i na przykład piwo (0,3 l) to około 16 zł, tak samo kawa, Można sobie urządzić podróż do Wersalu i razem z biletami na pociąg to około 100 zł

Wiele korzyści przynosi zaangażowanie w działania jakiejś organizacji pozarządowej. Sądzę, że wiele na ten temat mogą powiedzieć harcerze, ale nie tylko, bo jest wiele innych, jak na przykład stowarzyszenia teatralne, koła gospodyń wiejskich, stowarzyszenia studenckie, itp. Będąc strażakiem również miałem możliwość wielu ciekawych wyjazdów na obozy do Czech, Polsko-Niemieckie Seminaria do Niemiec, Międzynarodowy Program Wizyt Liderskich w USA. Często opłaty były niewielkie, albo nawet żadne. Warty polecenia jest również wolontariat europejski, który umożliwia pobyt za granicą od dwóch miesięcy do nawet dwóch lat. Sam byłem przez ostatni rok we Francji i polecam tego typu podróż połączoną z pracą. Skorzystałem wówczas z Francuskiego programu Service Civic na bardzo ciekawych warunkach. Ale są również inne jak np. Młodzież w Działaniu, Work&Travel, czy wolontariat misyjny w Afryce.

Mam nadzieję, że powyższe informacje okażą się przydatne, a może nawet zmotywują do jakiejś ciekawej przygody. Jeżeli macie jakieś pytania z przyjemnością na nie odpowiem. Zachęcam do komentowania i uzupełniania mojego artykułu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE