O porządek i czystość na chodnikach przed posesjami mają obowiązek dbać ich właściciele. Dotyczy to każdego budynku, niezależnie od sposobu użytkowania. Dbanie o te miejsca świadczy również o bezpieczeństwie przechodniów, tak więc przed blokami, domami jednorodzinnymi, szkołami czy urzędami powinien panować bezwzględny porządek. Osobami, na których spoczywa ten obowiązek to współwłaściciel posesji, użytkownicy wieczyści i zarządzający lub użytkujący nieruchomość. W przypadku budynku, w którym jest wiele mieszkań, obowiązki właściciela przejmują osoby zarządzające.
Co powinien sprzątać właściciel? (lub ww. osoby do tego powołane). Ma obowiązek usuwać z chodników przed domem zanieczyszczenia, śmieci, jak również błoto, śnieg i lód. Jeśli spadł śnieg, należy szybko odśnieżyć chodnik, aby umożliwić bezpieczne przejście przechodniom. Co zrobić z uprzątniętym śniegiem, błotem lub różnego rodzaju zanieczyszczeniami? Należy zgarnąć je na krawędź chodnika od strony drogi, bo ich wywóz należy do jej zarządcy. To zarządca drogi dba o jej porządek i czystość. Zgarnięcie zanieczyszczeń na brzeg chodnika nie oznacza wyrzucania ich na jezdnię!
Oblodzone chodniki powinno posypać się solą i piaskiem co zwiększy bezpieczeństwo przed ślizganiem podczas chodzenia.
Jednak są też chodniki, które sprawiają kontrowersje. Art. 5 ust 1 pkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, według wielu, sformułowany jest nieprecyzyjnie. Nie każdy jasno rozumie zwrot „chodniki położone wzdłuż nieruchomości”, który może oznaczać wyłącznie chodniki przylegające bezpośrednio do nieruchomości stanowiącej odrębną własność, jak również chodniki położone wzdłuż nieruchomości, lecz oddzielne od niej, nawet bardzo wąskim pasem gruntu gminnego. Co zrobić w takiej sytuacji? Właściciel nie ma obowiązku sprzątać chodnika, jeśli między granicą posesji a chodnikiem znajduje się trawnik czy pas zieleni, jest to problem miasta lub gminy. Nie trzeba sprzątać również chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie samochodów.
Do bezpiecznego przejścia nie zalicza się tylko chodnik, a również dach, z którego często spada zalegający śnieg, czy lód. Usunięcie tych zagrożeń jest również obowiązkiem właściciela i to on odpowiada za wypadki, które mogę być przez to spowodowane.
Jeśli dojdzie do wypadku, np. złamania ręki, spowodowanego przez przejście chodnikiem pokrytym lodem, całą winę ponosi właściciel posesji, mający opisane wyżej obowiązki. Jeśli właściciel nie zadba o odśnieżenie czy posypanie solą chodnika, poszkodowany oprócz odszkodowania, może domagać się zwrotu kosztów leczenia, a nawet renty w razie utraty zdrowia lub kalectwa. W przypadku, kiedy właściciel powierza sprzątanie chodnika specjalistycznej firmie, ona ponosi odpowiedzialność.
Przestrogą dla właścicieli posesji jest fakt, że straż miejska skrupulatnie sprawdza i nadzoruje stan chodników. Wystawia też mandaty, jeśli chodnik jest nieodśnieżony.