reklama
reklama

Wpadli z pieniędzmi wyłudzonymi od staruszki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP Puławy

Wpadli z pieniędzmi wyłudzonymi od staruszki - Zdjęcie główne

foto KPP Puławy

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje puławskieA wszystko przez to, że dwa mieszkańcy Warszawy nie zatrzymali się do policyjnej kontroli. Wkrótce wyszło na jaw, że w aucie mają pieniądze w kwocie odpowiadającej sumie, jaką ktoś tego samego dnia wyłudził od mieszkanki Puław, metodą na wnuczka.
Reklama lokalna
reklama

W poniedziałek 19 marca oszuści znów podjęli zmasowany atak na mieszkańców powiatu puławskiego. Dzwoniąc do nich informowali o nieszczęśliwym wypadku, spowodowanym przez kogoś z bliskiej rodziny, a szansą na uniknięcie więzienia miały być pieniądze. Po tym, jak do Komendy Powiatowej Policji w Puławach zaczęły spływać zgłoszenia o takich zajściach, stróże prawa rozpoczęli szeroko zakrojoną akcję ostrzegawczą, publikując ostrzeżenia w internecie i za pośrednictwem lokalnych mediów. Niestety przestępcom udało się oszukać 88 - latkę z Puław. Staruszka dała się nabrać na historię z wnuczkiem w tle, który miał spowodować wspomniany wypadek. Kobieta przekazała oszustom pieniądze, które miały trafić do "adwokata", aby go ratować. Wkrótce okazało się, że padła ofiarą przestępców.

 

- Po tym, jak informacja wpłynęła do dyżurnego oraz Komendanta Powiatowego Policji w Puławach natychmiast zarządzone zostały działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców tego zdarzenia. W wyniku szeroko zakrojonych działań, na drodze S17 w kierunku Warszawy policjanci z komisariatu w Kurowie zauważyli podejrzany pojazd marki Mini One, który postanowili zatrzymać do kontroli. Kierowca samochodu, widząc policjanta dającego mu znaki do zatrzymania się, ominął funkcjonariusza i zaczął uciekać. Policjanci podjęli za nim pościg i zatrzymali go na węźle Skrudki - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
 
Okazało się, że jechali nami 23 - i 29 - latek z Warszawy.
 
- Funkcjonariusze znaleźli przy nich gotówkę w kwocie odpowiadającej kwocie, którą 88-latka przekazała rzekomemu "adwokatowi" oraz tablice rejestracyjne od innego samochodu. Okazało się, że mężczyźni zamontowali w samochodzie Mini One tablice skradzione na terenie powiatu puławskiego, a właściwe mieli schowane w aucie - dodaje kom. Rejn-Kozak. 
Obaj trafili do aresztu, zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty oszustwa. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu pulawy.24wspolnota.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama