Decyzja o podniesieniu opłat była koniecznością – tak wynika zarówno z uzasadnienia uchwały, jak i wypowiedzi wójta Piotra Kazimierskiego, który podczas sesji nie krył, że temat jest trudny, ale nieunikniony.
Urealnienie stawek
Jak wyjaśnił wójt Kazimierski, obecne stawki nie pokrywają rzeczywistych kosztów obsługi systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, które z roku na rok stają się coraz wyższe. Głównym powodem jest wzrost cen za odbiór i transport odpadów, a także rosnące koszty pracy w związku z podwyższeniem płacy minimalnej. Dodatkowym obciążeniem są wyższe opłaty za zagospodarowanie odpadów w regionalnych instalacjach przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK) oraz zwiększająca się ilość odpadów wymagających segregacji.
– Ta stawka jest skalkulowana w sposób bardzo rzetelny, a nawet na tym poziomie nie odzwierciedla rzeczywistych kosztów ponoszonych przez naszą spółkę, która tym zbiorem i zagospodarowaniem surowców wtórnych się zajmuje – wyjaśnił wójt.
Kazimierski dodał, że utrzymywanie dotychczasowych stawek zmuszałoby gminę do dopłacania do systemu z budżetu. W 2024 roku było to około 90 tys. zł rocznie, co oznacza, że mniej środków mogło zostać przeznaczonych na inwestycje w lokalną infrastrukturę.
– Jeśli chcemy inwestować i przeznaczać pieniądze budżetowe na budowę oczyszczalni ścieków, przedszkola, chodników, oświetlenia ulicznego i wszelkich innych udogodnień poprawiających życie, musimy urealnić te stawki – podkreślił włodarz gminy.
Jak wyglądają nowe stawki?
Zgodnie z uchwałą rady gminy, która wejdzie w życie wraz z nowym rokiem, mieszkańcy zapłacą:
- 29 zł miesięcznie za odpady komunalne zbierane selektywnie
- 28 zł miesięcznie w przypadku zadeklarowania korzystania z przydomowego kompostownika
- 60 zł miesięcznie za odpady niesegregowane
Wójt Kazimierski przypomniał, że inne gminy już wcześniej wprowadziły wyższe stawki, a te obowiązujące dotychczas w Drelowie należały do jednych z najniższych w regionie. Utrzymanie takich opłat w dłuższej perspektywie byłoby niemożliwe bez poważnego nadwyrężenia budżetu.
– Jest możliwość dokładania przez gminę do tych w deficycie ustalonych stawek opłat śmieciowych, natomiast my, jako samorząd, nie mamy tego obowiązku. Bardzo dążyłbym do tego, żeby stawki opłat śmieciowych były realne i odzwierciedlały rzeczywiste koszty, które ponosi firma – dodał.
Władze gminy przypominają również, że system odbioru odpadów działa najefektywniej w przypadku współpracy wszystkich mieszkańców. Choć można by teoretycznie unikać opłat, wiąże się to z koniecznością samodzielnego wywożenia śmieci i udokumentowania tego procesu, co w praktyce jest znacznie droższe i bardziej uciążliwe.
Inwestycje w przyszłość
Podwyżka opłat za śmieci to nie tylko wyższe koszty dla mieszkańców, ale także szansa na lepszą przyszłość. Wójt wyraził przekonanie, że zrównoważenie systemu gospodarki odpadami pozwoli na dalsze inwestycje w rozwój gminy i poprawę jakości życia lokalnej społeczności.
– Chcemy się rozwijać, chcemy dawać możliwość upiększania naszych miejscowości, tak żeby nasze dzieci i wnuki chciały się tu osiedlać – podsumował Kazimierski.
Podwyżki, choć bolesne, są zatem częścią długoterminowej strategii, której celem jest zrównoważony rozwój gminy Drelów. Jak podkreślają władze, najbliższe lata pokażą, że te decyzje były potrzebne, aby móc realizować ambitne plany dla mieszkańców.
Więcej w najnowszym wydaniu Wspólnoty!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.