Piękne momenty w potrzebujących domach
Jak zaznacza lider międzyrzeckiej grupy "Szlachetnej Paczki", Paweł Wasiluk, najważniejsze podczas tego wydarzenia są towarzyszące emocje, których w każdym domu nie brakuje. Trzynastu wolontariuszy, którzy w tym roku zechcieli nieść pomoc, przekonali się o tym na własnej skórze.
- Osobiście byłem u jednej z rodzin, gdzie kilkanaście razy popłakaliśmy się ze szczęścia. Każda otwierana paczka była przyczynkiem do ogromnego wzruszenia, zarówno wśród nas, jaki obdarowanej rodziny. Słyszałem też o takich sytuacjach, gdzie potrzebujące osoby, widząc wolontariuszy, nie chciały wypuścić ich z uścisków. Jestem pierwszy raz liderem tej grupy i dopiero teraz widzę, jak wiele emocji kosztuje ta akcja naszych wolontariuszy. Wiele razy było tak, że wracali zapłakani, oczywiście ze szczęścia - dodał lider "Szlachetnej Paczki" w Międzyrzecu.
Pomagają szkoły, wspierają również osoby prywatne
Przyglądając się podmiotom, które chcą stworzyć taką paczkę, nie da się wyszczególnić jednej grupy, która szczególnie wybija się ponad inne. Pomoc niosą szkoły i firmy z naszego regionu, jednak zdarzają się osoby prywatne, które od kilku lat wracają i zgłaszają, że chętnie stworzą taką paczkę dla potrzebujących. W tym roku, nie tylko w naszym regionie, ale w całej Polsce, udało się obdarować wszystkie rodziny, które potrzebowały pomocy i przeszły pozytywną weryfikację. W Międzyrzecu w tym roku taką weryfikację przeszło 15 rodzin na 22.
Więcej o dzielnych wolontariuszach przeczytacie w przyszłym tygodniu, we Wspólnocie Międzyrzeckiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.