Na początku marca w okolicach Międzyrzeca Podlaskiego na drodze krajowej nr 19, lubelscy inspektorzy transportu drogowego zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Należał do tureckiego przedsiębiorcy. Wiózł obicia meblowe z Białorusi do Turcji.
- W trakcie czynności kontrolnych stwierdzono, że pojazd wyposażono w nielegalny wyłącznik tachografu. Przeróbka pozwalała na dowolne wyłączanie tachografu tak, że pomimo ruchu pojazdu tachograf rejestrował okres odpoczynku. Analiza danych zapisanych przez tachograf wykazała, że w ostatnim okresie kierowca nie korzystał z tego urządzenia - informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Lublinie.
Wobec przewoźnika ma być wszczęte postępowanie administracyjne.
Z kolei na poczet grożącej kary pieniężnej zostanie pobrane 10 tys. zł kaucji. Do tego przewoźnik musi pokryć koszty związane z wymianą przerobionych elementów tachografu i kosztów pracy serwisu.