reklama
reklama

Sinice zablokowały kąpielisko

Opublikowano:
Autor:

 Sinice zablokowały kąpielisko - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje międzyrzeckie Sanepid wprowadził tymczasowy zakaz kąpieli na Międzyrzeckich Jeziorkach. To w związku z podejrzeniem rozwoju toksycznych bakterii. Restrykcje obowiązują aż do odwołania.
reklama

Już w miniony wtorek powiatowy inspektor sanitarny w Białej Podlaskiej Marcin Nowik wydał decyzję o zamknięciu kąpieliska Międzyrzeckie Jeziorka.

 
Zakwit sinic
– Powodem był zakwit sinic. Na wodzie pojawił się kożuch sinicowy. Zmieniła ona barwę na ciemnozieloną. Każda zmiana w wodzie, gdy spada jej przezroczystość i pojawia się sinicowa piana lub zabarwienie podobne do rozlanej farby, nakazuje ostrożność i unikanie kąpieli – wyjaśnia inspektor. Ostrzega, że przy kontakcie z taką wodą może pojawić się swędzenie, łzawienie oczu, bóle mięśni.

– Nie określiliśmy czasu, do kiedy ma obowiązywać zakaz kąpieli – mówi Marcin Nowik. Wyjaśnia, że w powiecie bialskim sanepid nadzoruje tylko kąpielisko w Międzyrzecu, które jest strzeżone.

WIĘCEJ Z MIĘDZYRZECA PRZECZYTASZ TUTAJ

 

Weekend spisany na straty

Arkadiusz Myszka, dyrektor międzyrzeckiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, nie ukrywa, że sinice zablokowały podlegające mu kąpielisko w najgorszym momencie, kiedy jest pełnia lata i kumulacja upałów ciągnie ludzi do akwenów. W dodatku do 30 sierpnia zamknięta jest kryta pływalnia ze względu na "przerwę technologiczną".

– Przy tak wysokich temperaturach weekend był spisany na straty – zaznacza.

Codziennie rano dyrektor z ratownikami sprawdza wygląd wody.

Jest lepiej, niż poprzedniego dnia, ale nie na tyle dobrze, aby wzywać sanepid. Codziennie wysyłamy do inspekcji sanitarnej fotografie przedstawiające wodę w kąpielisku. Może w obecnym tygodniu badania dobrze wypadną i będzie można pozwolić na kąpiel – mówi dyr. Arkadiusz Myszka.

Wędkarze nie zawinili

Zapytany przez nas o prawdopodobne przyczyny zakwitu tak dużej ilości sinic, przyznaje, że trudno jednoznacznie orzec co spowodowało tak intensywny przyrost toksycznych bakterii w wodzie.

– Może po intensywnych deszczach w sierpniu spłynęły z okolic azotany i fosforany. Wysłaliśmy zapytania do Wód Polskich i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie. Nie mamy prawnych i fizycznych możliwości stwierdzenia przyczyn ekspansji sinic – mówi dyrektor. Dodaje, że trudno winić, jak czynią to niektórzy internauci, wędkarzy.

– W akwenie utrzymywane są ryby nie tylko mięsożerne, ale też roślinożerne – tłumaczy Myszka.

W dzień, kiedy ratownicy są na plaży i wisi czerwona flaga, międzyrzeczanie nie ośmielają się wchodzić do kolorowej wody. Wieczorem, jak zauważają pracownicy MOSiR, niektórzy śmiałkowie ryzykują. Czy ceną za to ryzyko, będzie wizyta u dermatologa – rychło się przekonają.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama