Ziemia to nie wysypisko
Dodaje, że liczy na to, że za pół roku nie trzeba będzie powtarzać akcji.
- Oczywiście zainteresowanie było bardzo duże, codziennie zgłaszały się lokalne firmy, sołectwa, stowarzyszenia, szkoły, osoby prywatne czy strażacy ochotnicy. Dzięki wspólnej pracy posprzątaliśmy dużą część gminy. Właściwie dzięki zdecentralizowanemu charakterowi akcji udział w niej zadeklarowały setki wolontariuszy. I trudno wskazać gminną miejscowość, w której nie byłoby akcji sprzątania - mówi Michał Teofilski, podinspektor ds. promocji, kultury i współpracy z organizacjami pozarządowymi.
Cykliczne sprzątanie
Okazuje się jednak, że tereny gminy Międzyrzec zmagają się z dużą ilością wyrzucanych śmieci.
- Są osoby, które nie stosują się do zasad czystości i nie rozumieją potrzeby dbania o otoczenie. Widać to szczególnie przy zbiornikach wodnych, terenach leśnych, pasach drogowych. Jesteśmy świadomi tego, że jeden dzień sprzątania nie rozwiązuje sytuacji, planujemy ją cyklicznie powtarzać, aby oczyścić jak największy teren oraz uświadomić ludzi, jak ważne jest dbanie o środowisko - dodaje Teofilski.
Łukasz Łosicki, radny gminny, wziął udział w akcji sprzątania, żeby zachęcić innych.
- Aby każdy mógł chociaż przez 15 minut pochodzić po krzakach, lasach czy polanach i posprzątać śmieci. Jest to bardzo ważna akcja, matkę Ziemię mamy jedną i musimy o nią dbać, nie niszczyć jej. To tak jak z łóżkiem: jak pościelisz, tak się wyśpisz. Dbajmy o Ziemię jak tylko się da, nie zaśmiecajmy, szanujmy zieleń - apeluje radny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.