Wzięli w nich udział członkowie scholi, ministranci i wszyscy, którzy chcieli dołączyć do grup.
- Z inicjatywy młodzieży- najstarszych członków Scholii naszej parafii powstał piękny pomysł. W zabytkowych piwnicach pod plebanią kościoła Świętego Mikołaja zostały przygotowane zabawy i atrakcje dla młodszych i starszych. Bardzo cieszą mnie takie przedsięwzięcia i wspieram je całym sercem. - mówi ks. Dziekan Józef Brzozowski, proboszcz parafii Świętego Mikołaja.
- Próbujemy wyjść naprzeciw osobom, które może chciałyby śpiewać razem z nami, ale być może jest coś co ich blokuje. Drzwi do naszej scholi są zawsze otwarte i podczas tych ferii chcieliśmy to pokazać. Zapraszamy do naszej grupy i młodszych i starszych i dziewczynki i chłopców, każdy znajdzie miejsce dla siebie.- komentuje założyciel scholii Zdzisław Frydrychowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ : Międzyrzec Podlaski: Drzewo runęło na samochód dostawczy. Życia 71-letniego mężczyzny nie udało się uratować
Główną pomysłodawczynią Ferii ze Scholą Świętego Mikołaja była licealistka Anna Tomaszewska.
- Chciałam w czasie ferii zapewnić dzieciom i młodzieży wielu atrakcji, dzięki którym mogłyby przybliżyć się do Boga oraz dołączyć do naszej Scholi. Mój pomysł wsparł ks. Dziekan Józef Brzozowski, który udostępnił nam miejsce do organizacji ferii.- mówi A. Tomaszewska
– Nic by się nie udało bez wsparcia i pomoc w nagłośnieniu wydarzenia przez naszego pana organistę Zdzisława Frydrychowskiego i panią Magdalenę Frydrychowską . Pomogli mi również moi koledzy i koleżanki ze scholi: Karolina Chodzińska, Asia Oponowicz, Weronika Jaszczuk, Kuba Lawenda i Piotrek Kieczka.
W programie Ferii ze Scholą Świętego Mikołaja nie mogło zabraknąć warsztatów muzycznych oraz tanecznych. Uczestnicy próbowali swoich sił w licznych konkursach m.in. plastycznych i wokalnych . W wolnych chwilach można było skorzystać z atrakcji sportowych takich jak bilard czy piłkarzyki. - Jestem wdzięczna uczestnikom za świetną zabawę, jak i ich rodzicom, którzy przygotowali słodki poczęstunek. Myślę, że były to bardzo owocne dni. Spędziliśmy je na wspólnej modlitwie, nauce tańca, śpiewie oraz na różnorodnych konkurencjach. Jeżeli będzie taka możliwość, chciałabym jeszcze zorganizować coś podobnego w przyszłość.- mówi A. Tomaszewska.
Pomysłodawczyni wydarzenia zauważa, że okres pandemii jest trudny dla dzieci i młodzieży. - Jestem bardzo związana ze Scholą już od ośmiu lat. W czasie obostrzeń śpiew podczas piątkowych prób i niedzielnych mszy był i jest dla mnie nadzieją i siłą na przyszłość. Myślę, że integrując się z drugim człowiekiem- tak jak to zrobiliśmy- podczas tańca, śpiewu i wspólnych zabaw, poprawiliśmy wszystkim humor i zachęciliśmy do śpiewania w naszej Scholi
fot. Magdalena Frydrychowska
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.