W poniedziałek (1 lipca) w nocy na terenie żwirowni w miejscowości Bereza w gminie Międzyrzec Podlaski utonął mężczyzna.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 53-latek spędzał tam czas ze swoimi znajomymi, z którymi prawdopodobnie spożywał alkohol. W pewnym momencie, tuż przed powrotem do domu, postanowił schłodzić się wchodząc do wody - informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - Gdy nie wychodził członkowie rodziny, którzy przyjechali na miejsce zaalarmowali służby. Policjanci i strażacy rozpoczęli poszukiwania. Po kilku minutach strażacy wydobyli mężczyznę z wody nieopodal miejsca w którym do niej wszedł.
Mimo podjętej reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji.