W sobotę (30 listopada) w miejscowości Przychody policjanci bialskiej drogówki, zwrócili uwagę na kierowcę Forda, który przekroczył dozwoloną prędkość o niemal 30 km/h.
- Gdy funkcjonariuszka dała sygnał do zatrzymania, siedzący za kierowca mężczyzna nie zamierzał się jednak zatrzymać. Zawrócił auto uciekając z miejsca zdarzenia. Nie reagował też na sygnały świetlne i dźwiękowe kontynuując ucieczkę przez podmokły teren leśny. Choć tego dnia nie podróżował nalezącym do siebie autem niedługo cieszył się bezkarnością. Policjanci szybko ustalili, gdzie znajduje się pozostawiony przez kierowcę samochód. Potwierdzili też personalia mężczyzny podejrzewanego o kierowanie nim w chwili zdarzenia - informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Ustalili, że jest to 34-letni kierowca zawodowy. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Stracił też prawo jazdy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.