Nie było żadnego zagranicznego przedsiębiorcy, nie ma też planów budowy fontanny na miarę światowych metropolii. Wszystko powstało z myślą o uśmiechu i lekkim zamieszaniu w pierwszym dniu kwietnia.
Cieszy nas, że wielu mieszkańców dało się porwać tej wizji – część z entuzjazmem komentowała pomysł, inni podchodzili do niego z dystansem, ale nikt nie pozostał obojętny. Dziękujemy za poczucie humoru i dystans. A kto wie – może za kilka lat fontanna faktycznie stanie się elementem miejskiego krajobrazu?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.